Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Podsumowanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Podsumowanie. Pokaż wszystkie posty

Podsumowanie maja

Cześć, 
czas podsumować miesiąc. Muszę Wam powiedzieć, że u mnie w maju z czytaniem jest jak słońcem w tym miesiącu. Mało, nieregularnie. No cóż, nie każdy miesiąc jest taki sam, może w czerwcu rozbudzi się we mnie pożeracz książek. Tym czasem podzielę się tym, co udało mi się posmakować. 

W majówkę brałam udział w maratonie czytelniczym. 

02.05 skończyłam czytać świadectwo Sophie Lutz Niewidoczne dla oczu. 
Muszę powiedzieć, że to piękna i refleksyjna książka. Ona nie jest na jeden raz, by wyciągnąć z niej więcej potrzeba czasu. Czasem trzeba odłożyć, potem wrócić. Nie chcę pisać za dużo, ponieważ przygotowałam już dla Was recenzję, tej niezwykłej książki. ( Recenzja dostępna 14 VI 2020). 



03.05 skończyłam czytać drugą książkę, która bardzo mnie wciągnęła. Mianowicie Tusz Alice Broadway. Tę pozycję zrecenzowałam i tu  możecie przeczytać pełną opinię. O czym jest Tusz? To książka o szukaniu prawdy, o ludziach, których ciało pokryte jest tuszem i skrywa ich historię. To opowieść pełna tajemnic i niezwykłych historii. No i to książka fantasy. 


18.05 skończyłam słuchać Akademii Pana Kleksa Jana Brzechwy. Muszę Wam powiedzieć, że czasem lubię wrócić do historii, które czytałam w podstawówce. Dziś jako nastolatka, (tak się cały czas czuję, choć -naście już brak), jako młody, szukający człowiek patrzę na tę historię inaczej. Śmieszą mnie niektóre przygody Adasia Niezgódki, ale też pokazują jak wielki i nieograniczony jest świat wyobraźni. Czasem możemy nie rozumieć dziecięcych fantazji, dlatego warto wrócić do miejsc, które pozwolą na nowo ją zrozumieć i poczuć. Zobaczyć niemożliwe. W żabce zobaczyć księżniczkę, a w szpaku przyjaciela. Tak, świat Pana Kleksa to świat prawdziwie bajkowy. Dołącz do niego i Ty.
Recenzja (08.06)


22.05 skończyłam słuchać piękną historię Barbary Kosmowskiej Pozłacana rybka. Czyta Anna Dereszowska i to jest niesamowite! Poznajemy historię nastoletniej Alicji i jej rodziny, przyjaciół. Dziewczynka zostaje postawiona przed trudnymi decyzjami, ale nie poddaje się i wierzy, że będzie dobrze. Warto posłuchać! 
Recenzja jest tu


Poza tym mój maj obfitował w robienie naleśników ;p, taki tam żarcik. (Mam dziś taki humorek). 
Sporo pisałam, nie chodzi mi tylko o zadania na zajęcia, których w sumie jest dość sporo. Zaplanowałam już kilka postów na czerwiec, między innymi właśnie ten. I wróciłam na Wattpad. Chwilowo wrzucam tam wiersze, które piszę od jakiegoś czasu. Z czasem, gdy zadań będzie mniej, chciałabym wrócić do opowiadania i najpierw popracować nad rozdziałami, które już się tam znalazły (wieki temu). Co z tego wyjdzie ? Nie mam pojęcia. Będę wdzięczna jeśli tam zajrzycie i dacie znać co myślicie, każda uwaga mile widziana. (O ile jest konstruktywna). Będę starać się pracować nad tymi moimi wierszami, nóż widelec może coś z nich wyjdzie? Chciałabym, chciała... Część z publikowanych tam utworków, będzie i tu na blogu, tylko że w innym czasie. Jeśli chcecie się wcześniej zapoznać, to zapraszam na Wattpad. Jeszcze wracając do tych wierszy, to miałam w maju takie dni, że siadałam i spływały one po mnie. Tak jakby moja głowa połączona była z dłonią i piórem. Pisały za mnie same. Spływały jak strugi po deszczu (tak, w tym momencie pada, deszcz obija się o szyby). No i w sumie pocykałam sporo zdjęć kwitnącym drzewom i krzewom. 
A no i udało mi się skończyć moją pierwszą Nowennę Pompejańską.  ❤️
No to tyle moich pogaduszek i rozwodzenia się nad nieco humorzasty majem! 
Wszystkiego pięknego! 

Jaki był Twój maj? Co polecasz przeczytać? 

Paulina_Possi 

Czytaj dalej

Arena Młodych 2020 i Arena Rodzin 2020

Cześć Moi drodzy, 
dziś zapraszam na relację z Areny Młodych i Areny Rodzin. Opiszę je z dwóch perspektyw: uczestnika i wolontariusza :). 
Będzie też trochę zdjęć   miłego oglądania i czytania. 



Arena Młodych    ewangelizacyjne spotkanie dla młodych organizowane po raz trzeci w łódzkiej Atlas Arenie.
Dzień I

Pierwszego dnia mieliśmy okazję zobaczyć inscenizację Salezjańskiego teatru "Beznazwy", grupa przedstawiła scenę z Pisma Świętego. Ukazywała ona człowieka splatanego grzechem, zagubionego
 i rozrywanego przez zło. Każdy z nas mógł utożsamić się z bohaterami przedstawienia. 

Razem z Abp. Rysiem mieliśmy okazje rozważać fragment Mk 5, 1-20. 
Po słowie Arcybiskupa, każdy z nas miał czas na to, by zastanowić się co w naszym życiu jest naszym legionem, co sprawia, że odchodzimy od Boga. 
Wolontariusze rozdawali nam karteczki i ołówki na nich mogliśmy wypisać to, co nas boli. Co nas więzi, niszczy. 
Każdy miał okazję na osobiste spotkanie z Panem Jezusem. Podczas adoracji, spowiedzi czy modlitwy wstawienniczej. Każdy z nas mógł oddać swoje słabości Tacie, każdy mógł przyjść. 

Dla mnie to był niezwykły czas, który dał mi nowe siły, naładował baterie. Otrzymałam uśmiech, radość. Czuję się jak nowa, mam ochotę skakać i budzić w innych dzieci! Te do których należy każdy z nas. Ja i Ty niezależnie od tego ile mamy lat. Mamy Ojca, który nad nami czuwa. Jest obok!




A wiecie co jest najpiękniejsze?

Zjednoczenie tylu młodych (ok. 13-14 tysięcy młodych), w jednym miejscu wychwalało Boga!
Tańcząc, śpiewając, modląc się głośno, cicho lub głęboko w sercu. Wszyscy razem, choć każdy z nas jest inny. Jesteśmy w różnych miejscach w życiu, różnie okazujemy emocje. Byliśmy razem! Nie było podziałów itp. Była jedność, która niesie serce do góry. Bądźmy razem!

Narodził się też w serduchu pomysł! Jest nim wyzwanie Wielkopostne dla mnie i dla Ciebie.
Chcę Cię zaprosić do odmawiania Koronki każdego dnia przez cały post.
Jedna intencja na tydzień. 
Więcej informacji i pytania @wiara_bog_i_my @corka_jedynego_boga

 
Kalendarz do akcji
 Na koniec dziękuję za spotkanie Marysi i Oli, za wspólne przeżywanie Areny Młodych. 

Dzień II 
 Drugiego dnia też rozważaliśmy fragment z Ewangelii Marka. 
Byliśmy świadkami pięknego, mądrego i inspirującego przedstawienia "Jestem do Niego podobny". 
Sceny mówiły o człowieku, który wybrał niewłaściwą ścieżką, poddał się złu. Jednak Jezus go uzdrawia, wyciąga do niego rękę, obmywa go z grzechu. 








Przedstawienie bardzo mnie wzruszyło. Myślę, że wiele osób poruszyła inscenizacja, myślę, że mogli odnaleźć siebie, że to pomogło im przejść wewnętrzne bariery. Sama nie raz ich dotykami i tez czasem "cykam" się spowiedzi. Wiem jednak że zawsze warto iść i wygrać ze swoimi słabościami. 
TATA jest i czeka! 
 
Szukaliśmy swojego imienia. Mieliśmy okazję złożyć swoją intencję, podziękować, poprosić. 
Oczywiście był czas na modlitwę, spowiedź, modlitwę wstawienniczą. 
A na zakończenie: EUCHARYSTIA !

Piękniejszego zakończenia nie można sobie wyobrazić. 

Cała rozśpiewana hala, rozśpiewane, roześmiane dusze. Energia jaka towarzyszyła Mszy Świętej jest nie do opisania! Pomysł z obmyciem oczu i przyjęciem białej szaty poruszył mnie jeszcze bardziej. Poczułam wtedy, że wszystkie mury opadły, poczułam, że prawie mogę latać :D. 
Nie potrafię tego opisać, to trzeba jedynie przeżyć. Moje słownictwo jest zbyt ubogie. 

Arena Rodzin 


Kilka godzin później odbyła się Arena Rodzin.
Na niej byłam, ale już winnej roli – wolontariusza. 

I to jest rola, którą lubię bardziej. Być malutką częścią takiego pięknego wydarzenia jest pięknym darem, wspaniałym doświadczeniem i okazją do poznania nowych osób. 
Miałam okazje poznać wspaniałą ekipę, z którą mogłam pogadać, pośmiać się i co najważniejsze pomagać. To było coś pięknego. Mam nadzieję do zobaczenia! 





Arena Rodzin jest inna niż Arena Młodych.
Po pierwsze jest podzielona. Dla dzieci są specjalne zajęcia, dorośli mają czas na przeżywanie Areny. Pierwszym punktem programu był taniec. Były również świadectwa małżeństw. @poczatekwiecznosci  Słowo Arcybiskupa, spowiedź, modlitwa wstawiennicza, adoracja. Były też specjalne zadania dla małżonków. 
Było pięknie!



Wszystkie zdjęcia w poście są mojego autorstwa. Do autorów innych zdjęć odsyłam poniżej ⬇️


Relacje: 

Strona Archidiecezji Łódzkiej 

Arena Młodych 



Polecam też zaglądać na Instagramowe konta. 

Chwała Panu !!

Paulina_Possi 

Czytaj dalej

Podsumowanie czytelnicze kwartału – czerwiec, lipiec, sierpień.

Czas na krótkie podsumowanie ostatnich trzech miesięcy.  Chcę przedstawić Wam jakie książki przeczytałam i w skrócie każdą opiszę. Te które są zrecenzowane mają obok tytułu link do pełnej recenzji. Pozostałe powoli będę uzupełniać.
Dobrego czytania! 

 

Czerwiec

Ojciec Pio. Przyślij mi swojego Anioła Stróża Alessio Parente klik

źródło
Niewielka książka, która opowiada o Ojcu Pio i jego Aniele Stróżu. Piękna opowieść o niezwykłej postaci, która pomogła wielu osobom. Jestem oczarowana i polecam każdemu.

Życie Jezusa Chrystusa i Dzieje Apostolskie 
źródło

Książka, która za pomocą komiksu opowiada o życiu Jezusa Chrystusa i Jego uczniach. Do propozycja dla dużych i małych. Dzieciom może przybliżyć wiarę i postać Jezusa, a dorosłym pokazać inną stronę Biblii.

liczba przeczytanych stron: 96 + 238 = 334

Lipiec

Siedem sióstr Lucinda Riley

źródło
 Pierwszy tom cyklu o takim samym tytule, opowiada historię sióstr, które mają imiona gwiazd z konstelacji Siedmiu sióstr. Z nimi wiąże się tajemnica, która odkrywa ścieżkę wspomnień przed bohaterkami. To powieść, która Was zaskoczy, przeniesie do świata niesamowitych wydarzeń i do przeszłości.

Niebo istnieje... Naprawdę! Todd Burpo,  Lynn Vincent

źródło

O książce było głośno jakiś czas temu, przeczytałam ją niedawno i to była bardzo ciekawa historia. Opowieść 4-letniego Coltona o wizycie w Niebie. Mnie przepełniła czymś pięknym. Nie potrafię tego nazwać. Polecam!

Wiara, nadzieja, miłość Monika Jagodzińska klik

źródło
Książkę przeczytałam dzięki autorce i bardzo za to dziękuję.  Wiara, nadzieja, miłość porusza bardzo trudne tematy, które nie są łatwe do opowiedzenia.  Życie Diany nie jest usłane różami, dziewczyna zmaga się z kompleksami, na dokładkę koledzy i koleżanki się z niej śmieją. To powoduje, że bohaterka zamyka się w sobie. Szykują się zmiany, ale czego dotyczą to przekonajcie się sami.


Sprzedawca marzeń Richard Paul Evans klik
 źródło

Najnowsza powieść Evansa jest pierwszą częścią trylogii.  Charles James miał trudne dzieciństwo, pełne smutku, złości i ciągłych kłótni. Marzył o tym by ktoś go pokochał. Zmieniając swoje życie zapragnął by pokochał go cały świat. Jeśli chcecie przekonać się do czego doszedł to zachęcam do zapoznania się ze Sprzedawcą.  

Ostatni Namsara Kirsten Ciccarelli klik

To jest jedna z najlepszych książek fantasy jakie ostatnio przeczytałam. Przygody Ashy wciągnęły mnie bezwzględnie. Mityczne historie, smoki, tajemnice rodzinne. Tak w skrócie można opisać Ostatniego Namsarę.


Miejsce egzekucji Val McDermid  klik

Mocny kryminał, z rozbudowanymi wątkami.  Śledztwo prowadzone przez młodego inspektora policji Bennetta, który robi wszystko by dotrzeć do prawdy. Czy mu się uda?

liczba przeczytanych stron: 540 + 178 + 118 + 317 + 411 + 582 = 2146

 

 

Sierpień

First love James Patterson, Emily Raymoud klik













 Lubicie podróże?
Ja lubię i Wy pewnie też. Axi i Robinson są przyjaciółmi, którzy spędzają ze sobą dużo czasu.
Pewnego dnia wyruszają w wymarzoną podróż po Stanach Zjednoczonych. Przygoda, która zmienia wszystko, jest prezentem od losu i ... .
To świetna historia, która jest szalona, jednak nie brak jej realizmu, słodyczy i goryczy.
Chusteczki mogą być potrzebne.


Martwe jezioro Olga Rudnicka

źródło
Czytaliście kryminał, w którym jest duża dawka dobrego humoru?
Myślę, że nie jest to zbyt popularne. Śmiech i morderstwa niekoniecznie do siebie pasują. Jednak!
Da się tak zrobić żeby pasowało.  Beata zaczyna podejrzewać, że nie jest córką swoich rodziców. Na dodatek nie wie jak ma się tego dowiedzieć. Od dłuższego czasu nie utrzymuje kontaktu z rodziną. Dlatego postanawia wynająć prywatnego detektywa.

O kotach Charles Bukowski klik

źródło
Niby książka o kotach, niby miłość... Mnie? zawiodła.
A jakie Wy macie odczucia?

Pamiętnik nastolatki Beata Andrzejczuk (reread)

źródło
Natka - główna bohaterka i zarazem narratorka powieści. Opowiada w formie pamiętnika o swoim życiu, marzeniach i rozterkach, pierwszej miłości.
Po raz pierwszy poznałam jej historię będąc w szkole podstawowej, wtedy to zostałam oczarowana i z sentymentem do niej powracam. Mam w domu wszystkie części serii, które opisują życie Natalki. Wracam do nich z przyjemnością.
Polecam szczególnie nastolatkom tym starszym i młodszym!

Twoje drugie życie zaczyna się, kiedy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno  Raphaelle Giordano

źródło
Powieść, która jednocześnie jest poradnikiem. Dość interesujący pomysł na ukazanie porad szczęśliwego życia. Mnie? Przekonały. Podobała mi się. Do tego mam w sobie tyle energii, radości i optymizmu. Zostałam naładowana pozytywnym myśleniem!
Masz gorszy dzień? Przeczytaj!

liczba przeczytanych stron: 254 + 232 + 114 + 280 + 197 = 1077

Jestem dumna, że udało mi się tyle przeczytać.
Nie potrafię wybrać tej najlepszej, ponieważ są tak różnorodne gatunkowo, że jest to prawie niemożliwe.
A jak u Was wyglądają trzy ostatnie miesiące?
Paulina_Possi
Czytaj dalej

Podsumowanie czerwca


      Czerwiec miałam wolny ze względu na to,że w tym roku pisałam matury.
Postanowiłam ten czas przeznaczyć na odpoczynek i czytanie. Miałam w planach 12 pozycji, jednak niestety nie podołałam. Stosik zmniejszył się do 4 pozycji. Jednak były to nie byle jakie powieści.
Każda z nich pozostawiła we mnie pewne emocje, doświadczenia, ciekawe przygody.

Przejdę więc do listy przeczytanych książek:
1. ,, Czerwona królowa" Victoria Aveyard
Książka, którą oceniłam 9/10.  Historia Mare jest świetną powieścią, która przyciąga, nie tylko interesującą fabułą, autorka dobrze wykreowała bohaterów i ich życie, nie są oni wyidealizowani, idealni, są bardzo różni... .


2. ,,Zapach rumianku" Krystyna Siesicka 
Po książkę sięgnęłam dzięki mojej babci, która bardzo polecała mi humorystyczną historię, którą stworzyła autorka. Nie żałuję, historia przepełniona jest nie tylko humorem, zawiera również wiele ciekawych fragmentów, które pokazują jak skomplikowany jest wybór życiowej drogi.Książkę oceniłam 7/10. Jest to bardzo ciekawa powieść, o nie skomplikowanej fabule, ma niezwykły klimat, zupełnie inny niż większość bardziej współczesnych nam młodzieżówek.  

3. ,,Ja, diablica" Katarzyna Berenika Miszczuk
Dużo pisać nie będę, ale powiem Wam,że nie polubiłyśmy się z diablicą... .
Książkę oceniłam bardzo srogo 3/10.
Przekonajcie się sami... .


4. ,,Folwark Zwierzęcy" George Orwell
Książkę oceniłam 10/10, to po prostu  świetna powieść.
Nie umiem w skrócie nic o nie powiedzieć, po prostu się nie da.

Podsumowując:

Liczba przeczytanych książek: 4
Liczba przeczytanych stron: 1053
Liczba postów: 7
Najwyżej oceniona powieść: ,,Folwark zwierzęcy"
Najniżej oceniona powieść: ,,Ja, diablica"
Średnia ocen: 7,25
Największa liczba odwiedzin: 221 ♥️ Dziękuję ♥️

Liczba zaczętych książek: 7 

                                                                                                                     Possi

Czytaj dalej

Podsumowanie trzech miesięcy.

Hej, hej moi drodzy!😃
Zbliża się koniec maja, postanowiłam podsumować ostatnie miesiące.
Podsumowanie będzie wyglądało odrobinę inaczej od poprzednich.
Zacznę od marca.

 MARZEC 
 W marcu co raz bliżej było do egzaminów, walka o oceny, wiele próbnych arkuszy i ciągłe przygotowywanie do matury. Nauka zajmowała wiele czasu.
Dodatkowo brałam udział w konkursach.Dlatego w tym miesiącu przeczytałam bardzo mało.
  
    Tylko jedną książkę ,,Czerwień rubinu" Kerstin Gier.
Wtedy rozpoczęłam przygodę z trylogią czasu, to był bardzo dobry wybór, nie żałuję.
Co prawda recenzja ukazała się dopiero w kwietniu, kiedy mogłam poświęcić trochę czasu na inne rzeczy. ,,Czerwień rubinu" opowiada historię Gwendolyn Shepherd, która przez przypadek dowiaduje się,że jest podróżniczką w czasie.  Według legend jest ostatnią kobietą z żeńskiej linii podróżniczek. Książka przekazuje czytelnikom historię pełną tajemnic, rodzinnych dylematów, życia codziennego, niezwykłych bohaterów, którzy obdarowują nas różnymi uczuciami. Jednych lubimy, innych nienawidzimy. Ta ogromna różnorodność dodaje kolorytu powieści.  Za to bardzo ją cenię. Uważam,że warto po nią sięgnąć.
Jeżeli chcecie zapoznać się z całą recenzją to zapraszam tutaj:
Recenzja ,,Czerwień rubinu" Kerstin Gier

Przeczytałam: 344 strony


                                                                         Kwiecień
W tym miesiącu powoli zaczęłam wracać na bloga i do czytania, był bardziej obfity niż marzec. Nie było to jednak nic spektakularnego jednak ta różnica bardzo mnie cieszy. W kwietniu szlifowaliśmy naszą wiedzę do egzaminów, było już troszkę lżej. Jednak toczyłam jeszcze walkę o jak najlepsze oceny. Jestem w miarę zadowolona. Najważniejsze to zdać egzaminy.
Na koniec miesiąca miałam zakończenie roku szkolnego i kilka dni wolnych przed maturalnym maratonem.  Do tego był jeszcze diecezjalny etap olimpiady. Troszkę się tego nazbierało. 
Ten czas był dla mnie małym przełomem i mogłam zaczerpnąć odrobinę oddechu.  Przeczytałam w tym miesiącu trzy książki:
1. ,,Św. Maksymilian Maria Kolbe" O.Jerzy Domański (lektura na konkurs) 79 stron
2. ,,Pożegnanie z Marią" i inne opowiadania Tadeusz Borowski (lektura szkolna) 230 stron
3. ,, Herbata szczęścia" Pani Agnieszki Grzelak 404 strony.

                                                                          ***

,,Herbata szczęścia" to pierwszy tom cyklu ,,Blask Corredo" to była dla mnie najlepsza książka, którą przeczytałam w tym miesiącu, jak do tej pory jest to najlepsza w całym roku. Oceniłam ją 11/10. Od samego początku nie wydawała się tak niesamowita, jednak im bardziej zagłębiałam się we wnętrze powieści tym bardziej byłam pod wrażeniem. Autorka wykreowała niesamowitych bohaterów, są ludźmi z wadami, nie przypominają ideałów. Każdy z nich ma inne doświadczenia,pasje, marzenia. Co pomaga nam utożsamić się z nimi.  Łatwiej nam zrozumieć ich przeżycia, trudne sytuacje. Niezwykła i wartka akcja nie pozwala nam się nudzić. Byłam tak pochłonięta przez książkę, czułam się jakbym stała obok bohaterów. Tak szybko przeczytałam ten tom,że aż trudno uwierzyć.  Już niedługo zamierzam kupić drugi tom.
Jestem bardzo ciekawa kontynuacji.
Recenzja,,Herbata szczęścia" Pani Agnieszka Grzelak 

Podsumowując przeczytałam łącznie : 713stron

                                                                       Maj
W maju działo się sporo oczywiście nie mam na myśli tylko egzaminów.
Na blogu zaszło troszkę zmian w wyglądzie, dodatkowo zrobiłam swoje pierwsze blogowe logo z czego jestem bardzo zadowolona. Nie jest może jakieś bardzo urozmaicone, ale mnie się podoba.
Dodatkowo zgłosiłam się do zrecenzowania cyklu ,,Czerwona królowa" moje zgłoszenie zostało wybrane z wielu innych z czego ogromnie się cieszę. Dlatego teraz możecie często widzieć okładki serii pojawiające się na stronie bloga lub fanpage. Aby ułatwić wam poruszanie się po tych kontach dodałam przyciski społecznościowe.
Egzaminy zakończyłam 19-ego maja i teraz wykorzystuję czas na odpoczynek i czytanie. Pianie również. A zakończyłam je z satysfakcjonującymi mnie wynikami 50% z j.angielskiego i 100% z j.polskiego w co do tej pory nie mogę uwierzyć. To takie wspaniałe uczucie! :D
A teraz zaprezentuję Wam moje lektury a jest ich aż 6.

1. ,,Alfabet Franciszka" Piotr Żyłka  8/10 (216 stron) recenzja
2. ,,Całkiem obcy człowiek" Rebecca Stead 7/10 (328 stron) recenzja
3. ,,Kochani dlaczego się poddaliście? Ava Dellaira 6.5/10 (303 strony)<recenzja wkrótce>
4. ,,Niech Bóg błogosławi wasze marzenia" Joanna piątek 8/10 (70 stron) <recenzja wkrótce>
5. ,,Dawca" Lois Lowry 7.5/10 (296stron)  recenzja
6. ,,Błękit szafiru" Kerstin Gier 8/10 (364 strony) recenzja

Obejrzałam również film ,,Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć" 9/10 <recenzja wkrótce>

                                                                   ***
Przez trzy miesiące przeczytałam: 10 książek (w czasie pięciu miesięcy 15/52)
W sumie: 1577 stron (maj) , 713 stron (kwiecień) , 344 strony (marzec)
Łącznie: 2634
Najlepszymi książkami okazały się  ,,Herbata szczęścia" oraz  ,,Dawca" i ,,Błękit szafiru"
Najwyżej ocenioną jest: ,,Herbata szczęścia"
Najniżej ocenioną jest: ,,Kochani dlaczego się poddaliście?" <recenzja wkrótce> 
Średnia ocen: 7.75
Napisałam w czasie trzech miesięcy: 6 postów

Na samym końcu chciałabym Wam bardzo podziękować za wszystkie komentarze i odwiedziny bloga. Każde słowo mobilizuje mnie do działania i dążenia do coraz lepszego pisania.  Dziękuję Wam również za nowe obserwacje na blogu, instagramie i fanpage bloga :D.
Chciałabym również bardzo podziękować wydawnictwom za egzemplarze recenzenckie 😃

Dziękuję Wydawnictwu
oraz wydawnictwu

                                                                                                                 #Possi
Czytaj dalej

Podsumowanie stycznia i lutego


Rok 2017 pod względem czytelniczym nie wygląda u mnie zbyt bogato. Czytam dużo mniej, gdyż w ciągu tygodnia spędzam bardzo dużo czasu na nauce do matury, co niestety uniemożliwia mi też pisanie na blogu. Bardzo żałuję,ale nikt za mnie matury nie napiszę. Więc dlatego bardzo proszę Was o wyrozumiałość.
  W styczniu przeczytałam : ,,Tajemnicę Rajskiego Wzgórza" Elizabeth Goudge
i dwa opowiadania Elizy Orzeszkowej ,,Gloria victis" i ,,Dobrą Panią".

,,Tajemnica Rajskiego Wzgórza" jest powieścią z  wątkami fantastycznymi, które nadają tajemniczego i magicznego klimatu fabule książki. Posiada ona również bardzo ciekawy wątek rodu Merryweather i ich historię. Ciekawa relacja głównych bohaterów przyciągnie uwagę nie jednego czytelnika.  (Więcej możecie przeczytać w recenzji, klikając w link z tytułem.)
Poza tym można w internecie obejrzeć film o tym samym tytule co książka. Lepiej jednak przeczytać najpierw książkę, gdyż pomysł na film został z niej zaczerpnięty. Inaczej nie można powiedzieć, ponieważ nie jest to ekranizacja, gdyż zawiera główny temat powieści, jednak koncepcja reżysera na realizację filmu jest nieco inna niż ta widoczna w oryginale napisanym przez Elizabeth Goudge.
Pomimo wyraźnych różnic film jest ciekawie zrealizowany i nie brakuje w nim ciekawych efektów i dobrej gry aktorów, którzy w interesujący sposób odegrali swoje role.

   Dwa opowiadania Elizy Orzeszkowej czytałam pod maturę, jednak bardzo mi się spodobał styl pisania autorki i jej podejście do ukazywanego tematu. Dlatego mam zamiar przeczytać ,,Nad Niemnem"  Najbardziej z tych dwóch podobało mi się opowiadanie ,,Gloria victis" co oznacza ,,Chwała zwyciężonym". Historia zawarta w tym opowiadaniu mówi o powstaniu styczniowym, którego dowódcą był Romuald Traugutt główny bohater noweli. Był postacią autentyczną, ostatnim dyktatorem powstania, został aresztowany i stracony przez Rosjan w 1864r. Innymi bohaterami są także Marian Tarłowski, Jagmin, Anielka Tarłowska.  Poza tym w utworze występują drzewa, które są narratorami i opowiadają historię oddziałów partyzanckich, które walczyły dzielnie za ojczyznę.
Utwór jest hołdem dla powstańców-bohaterów, którzy oddali życie za ojczyznę.
Myślę,że warto przeczytać ten krótki utwór i poddać go refleksji, gdyż zostaje w głowie na długo i pozostawia "coś" co zmienia nasze wejrzenie na niektóre sprawy.

      W lutym odrobinę lepiej, ale nie jest to rekordowa ilość. Przeczytałam trzy książki a czwartą jeszcze czytam. A są nimi; ,,Tango" Sławomira Mrożka, ,,Dzienniki Gwiazdowe" Stanisława Lema  oraz wspaniały ,,Pax" Sary Pennypacker. 
,,Tango" czyta się dość szybko, chociaż jest lekturą szkolną i problematyka utworu nie jest do końca jednoznaczna, ponieważ można odczytać ją w dwojaki sposób. Ze względu na postawę bohaterów, lub ze względu na czasy współczesne autorowi. Jednak nie stanowi to aż takiego problemu i sądzę,że warto przeczytać tę książkę.

      Kolejne skończyłam ,,Dzienniki gwiazdowe", które opisują kosmiczne podróże Ijona Tichiego, które odbył chcąc poznać mieszkańców galaktyki, ich planety i sposób życia. Jednak podczas podróży bohater nieraz doświadcza nowych rzeczy. Poznaje nowe stworzenia i ich obyczaje, jednak nieraz napotyka przeszkody na przestrzeni odległych galaktyk. Powieść należy do fantastyki naukowej, niejednokrotnie spotkamy specyficzne naukowe zwroty, czasem nawet możemy spotkać się z językiem staropolskim, który nadaje specyficznego klimatu przygodom.Utwory Stanisława Lema właśnie charakteryzują się tym,że opowiadają o kosmicznych podróżach lub ciekawych odkryciach w dziedzinach naukowych. 
źródło 
 
W powieści autorstwa Sary Pennypacker jestem po prostu zakochana.  ,,Pax" jest książką, którą powinien przeczytać każdy bez wyjątku.  Wzrusza od pierwszej do ostatniej strony, przekazuje tak wiele emocji, o których często zapominamy przez pęd codzienności i obowiązków. Przygoda bohaterów pozwala zatrzymać się nam nad naszą codziennością, daje możliwość refleksji a przy tym ogromnie wciąga. Dla mnie zasługuje na miano książki roku 2016.  Więcej słów o książce w recenzji.
Link

Poza tym miałam możliwość czytać: ,,Tajemny ogień" i ,,Tajemne miasto", których recenzję mam w planach. 
Do mojej biblioteczki  przybyły także nowe tytuły;
1. „Piasek Raszida” I tom serii „Alcatraz kontra Bibliotekarze”
2.
,,Całkiem obcy człowiek"
Od Wydawnictwa IUVI, które miały premierę 15 lutego.
3. ,,Był sobie pies"
4. ,,Chcę być kimś"
Te kupiłam sobie sama, jedną w biedronce a drugą w księgarni internetowej czytam.pl .

To chyba tyle w temacie podsumowania dwóch pierwszych miesięcy nowego roku.
A tu książka, którą aktualnie czytam:
aktualnie czytam


                                                                                                                             Trzymajcie się! ^^
                                                                                                                                Possi
Czytaj dalej

Czas na podsumowanie roku 2016

źródło
Koniec roku 2016 zbliża się nieubłaganie, czas więc podsumować pod względem blogowym calutki rok w nieco większym stopniu. Dzięki zmianom jakie dokonałam w tym roku w kontekście blogowym jest to,że zaczęłam pisać na blogu recenzje, co w jakimś stopniu zmieniło jego tematykę. Wzbogaciło mnie samą i spowodowało wzrost ilości książek w moim pokoju, jaki i zwiększyło ilość przeczytanych przeze mnie książek. W tym roku ich liczba wyniosła 41, może nie oszałamiająca, ale zadowalająca. Wszystko skrupulatnie zanotowane na kartkach książkowego notatnika.
  
        Niestety nie wszystkie zrecenzowałam chociaż plany były wielkie. Zrecenzowanych powieści jest 19, ale jako ostania w 2016r. pojawi się recenzja dziś skończonego thillera ,,Jeden za drugim" autorstwa Chrisa Cartera.
                 Na moich pólkach przybyła za to oszołamiająca liczba sięgająca gdzieś ok.65 pozycji. Kilka z nich to książki przekazane mi przez wydawnictwa IUVI i Septem  (Grupa wydawnicza Helion). Inne to prezenty, jednak większość z nich została zakupiona przeze mnie.
   Co do wydawnictw to udało mi się nawiązać dwie współprace z wydawnictwami IUVI i Septem za co serdecznie dziękuję. Mam nadzieję,że współprace nadal będą obowiązywać w 2017 roku.


     
    Blog skończył w tym roku drugie urodziny, dlatego chciałabym Wam ogromnie podziękować za ponad 14.000 wyświetleń i 22 obserwacje oraz ponad 200 obserwujących na instagramie i ok. 100 osób na fanpage strony. Dziękuję za dodane komentarze i liczne udostępnienia.
Mam też zaplanowany dla Was konkurs z okazji dwóch lat w blogosferze, ale rozpocznie się gdzieś w połowie stycznia, gdyż w okresie przed świątecznym było wiele tego typu przedsięwzięć.  




Uważam,że ten rok w wielu dziedzinach życia był bardzo udany, kilka rzeczy zmieniło się w moim życiu. Zmieniło  to trochę moje zainteresowania i drogę w przyszłość. Znalazłam czas na rozwijanie pasji, konkretnie mam na myśli fotografię, gdyż od października chodzę na kurs. Uczę się kadrowania zdjęć i rożnych ustawień. Poznaję samą siebie, aparat i własne pomysły, nowe sposoby i perspektywy.  Od czegoś trzeba było zacząć.
W tym roku udało mi się uczestniczyć w dwóch dużych przedsięwzięciach, a mianowicie były nimi Krakowskie Targi Książki i VI- salon ciekawej książki w Łodzi. Poza tym uczestniczyłam  w trzech booktourach, czwarty z nich jest w trakcje. Czekam na książkę. Myślę,że spróbuję sama taki zorganizować, ale jeszcze nie wiem z jaką książką.  Niedawno brałam udział w wymianie pocztówkowej u Pocztówkowych Elfów.  Z takich większych akcji to chyba było by na tyle. Poza tym spotkałam się klika krotnie z moją najlepszą przyjaciółką Olą. Za co bardzo jej dziękuję ! To były niezwykłe dni i przeżycia! :) No i oczywiście nasze rozmowy.

Rok był bardzo obfity w premiery książkowe i filmowe, ma nadzieję,że przyszły będzie równie niesamowity. Mam nadzieję,że będę mogła przeczytać więcej książek, obejrzeć więcej filmów i mam nadzieję,że więcej będę recenzować i,że Was nie zawiodę drodzy czytelnicy.
źródło


Kochani, 2016 rok dobiega końca dlatego pragnę złożyć Wam z tej okazji życzenia:
Dużo zdrowia, spełnienia marzeń, prawdziwych przyjaciół, dużo niesamowitych wrażeń, niesamowitych książek, dobrego kina, samych szczęśliwych dni, żadnych smutków, czasu na przyjemności, bogatego portfela na dobre zachcianki, znakomitej imprezy, świetnych ludzi u boku, maturzystom zdania matury na jak najwyższy %, wielu pomysłów i ogromnej weny.
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU 2017!!  :stars:💙😀😃🎆🎆🎇🎇🎈🎈🎉
                                                                                                                         Possi
Czytaj dalej

Czas podsuwmować święta.

W tym roku bardzo wyczekiwałam świąt, czekałam za tą wspaniałą świąteczną atmosferą, jaki i za czasem wolnym, którego bardzo mi w ostatnich tygodniach brakowało. Teraz na szczęście mogę nadrobić duże zaległości w pisaniu i czytaniu. Poza tym mogę zregenerować organizm i "odespać" nieprzespane godziny. Troszkę luzu da mi też szansę na odreagowanie maturalnego wkuwania.
Jednak nauka mnie też czeka, jednak w nieco wolniejszym tempie.

Dla mnie przygotowania do świąt zaczęły na początku grudnia, gdzie zaczęłam od poszukiwań prezentów dla bliskich i przyjaciół. W tym roku bardziej zależało mi na tym, by kogoś obdarować, niż to żebym sama otrzymała prezenty. Uwielbiam robić niespodzianki. Największą nagrodą jest dla mnie to, kiedy osobie obdarowywanej podoba się prezent i jest z niego zadowolona. W tym roku, jednak zaskoczyły mnie otrzymane prezenty, jaki i ich ilość.
Poza tym, pierwszy raz od dawna otrzymałam pod choinkę książki, co bardzo przypadło mi do gustu.
Wszystkie tytuły widoczne są na zdjęciu. W paczkach znalazłam jeszcze słodycze, skarpetki w różnych kolorach, śmieszny kolorowy fartuszek, opaski do włosów, piękny wyszywany obrazek, oryginalną parasolkę 
Upominki bardzo mnie zaskoczyły i jestem z nich zadowolona. 
Aktualnie jestem na 77 rozdziale książki, ze 118, więc niedługo powinna pojawić się recenzja thillera Chrisa Cartera.

   Kilka dni przed świętami piekłam pierniczki,  dekorowałam pokój i ubierałam choinkę, co należy raczej do przyjemności niż obowiązków, bardzo lubię te zajęcia, ponieważ one uwalniają kreatywność i pozwalają wykorzystać mi moje pomysły.
Poza tymi czynnościami i oczywiście sprzątaniem starałam się przygotować do Bożego Narodzenia w duchowy sposób, czytając codziennie czytania przewidziane na dany dzień na stronie http://www.biblijni.pl/ , poza tym czytałam teksty Reginy Brett, autorki książki ,,Bóg nigdy nie mruga" i ,,Twoje piękne serce" autorstwa  Lauren Scruggs i Lisy Velthouse.  Myślę, że dały mi one szansę na głębsze przeżywanie świąt i Narodzenia Pana Jezusa, które obchodziliśmy dwa, prawie trzy dni temu. Święta moim zdaniem nadal trwają.

Jak u Was wyglądały święta? Co otrzymaliście pod choinkę?
                                                                                                                                    Possi 
Czytaj dalej