"Przyślij mi swojego Anioła Stróża" – Alessio Parente

Autor: Alessio Parente 
Tytuł: Ojciec Pio. Przyślij mi swojego Anioła Stróża
Tytuł w języku angielskim: Send me your Guardian Angel Padre Pio
Wydawnictwo: Archidiecezjalne Wydawnictwo Łódzkie
Tłumaczenie: Bożena Winczyk-Sowa
Gatunek: literatura religijna
Seria:o Ojcu Pio
Strony: 96
Data wydania: ok. 2002 roku
Ocena: 10/10
(...) Byłoby zbyteczne mówić, że synowskie oddanie Ojca Pio i jego miłość do Matki Bożej nie znały granic. Nigdy nie widziano go bez Jej Różańca w dłoniach, ponieważ mówił: Modlitwa jest kluczem, który otwiera serce Boga, w ten sposób przez swą modlitwę i szczególne oddanie się Matce Bożej  otrzymał dla innych tak wiele łask. W urzeczywistnieniu tych dobrodziejstw był wspomagany przez Aniołów. 
To tylko niewielki fragment z książki, który mówi o pięknym życiu Ojca Pio. 
Kim był Ojciec Pio? 
źródło
           Francesco Forgine (Ojciec Pio) urodził się w Pietrelcinie 25 maja 1887 roku.
 Już jak młody chłopak oddawał się modlitwie w ciszy i samotności, unikał swoich kolegów by nie słyszeć ich przekleństw.  Każdego dnia rano i wieczorem nawiedzał Maryję i Józefa w kościele parafialnym. 6 stycznia 1903 roku wstępuje do Zakonu Kapucynów w Morcone, to jest 15 kilometrów od miejsca urodzenia. 22 stycznia 1903 roku otrzymuje habit i przyjmuje imię brat Pio. W 1910 r. ukończył wymagane studia i został wyświęcony na kapłana. Swoją pierwszą Mszę Świętą odprawił w swojej rodzinnej miejscowości, w której pozostawał do 1916 r. Ojciec Pio cierpiał ogromne męki, doświadczał koronowania cierniami i biczowania, Bóg obdarzał Ojca pięknymi wizjami i darem stygmatów, które otrzymał w 1910 roku. Były one niewidzialne dla innych, w 1918 roku stały się widzialne dla innych. Świadectwo Ojca Pio przyciągało niezliczoną ilość osób, wielu ludzi przychodziło się spowiadać do zakonnika, który oddawał się cały modlitwie i służbie Bogu. Miał niezwykłą więź z Jezusem i Jego Matką – Maryją oraz ze swoim Aniołem Stróżem, który pomagał mu w różnych sprawach, a także innym, którzy prosili o pomoc Ojca Pio. Odszedł do domu Ojca 23 września 1968 r.
      
          Dwudziestego września 1968 roku przypadł jubileusz ,,ukrzyżowania" Ojca Pio. Tego dnia przybyły jego dzieci duchowe z miast. O godz. 5:00 odprawił cichą Mszę Św. Był bardzo słaby. Nazajutrz przeżył atak astmy i ściskając dłoń gwardiana powiedział ,,Skończone!". Ostatnią Mszę Świętą odprawił 22 września w sanktuarium Matki Bożej Łaskawej, w czasie której zauważono brak stygmatów na rękach. O godz. 2:30, dnia 23 września skłonił łagodnie głowę na piersiach i wyzionął ducha. Na wyraźne polecenie Ojca Świętego Jana Pawła II, przyśpieszono proces beatyfikacyjny Stygmatyka, które zakończono 21 maja 1990 roku, na szczeblu diecezjalnym. 2 maja 1990 r. Ociec Pio zostaje zaliczony do grona Błogosławionych, a 16 czerwca 2002 w obecności kilku milionów wiernych zgromadzonych w Rzymie i San Giovanni Rotondo zostaje kanonizowany.  źródło
Zapraszam do przeczytania krótkiego biogramu dla zainteresowanych klik
O książce:
 Historia Ojca Pio jest niezwykła, opowiada o pięknej relacji z Jezusem, Maryją i Aniołem Stróżem. 
Z tej niewielkiej książeczki dowiadujemy się najwięcej o relacji z Aniołem. Zawiera ona opowieści o doświadczeniach Ojca Pio, fragmenty listów Ojca i jego duchowych dzieci, słowa świadków, ludzi, który doświadczyli pomocy Anioła Ojca Pio oraz wspomnienia i doświadczenia Ojca Alessio Parente, który pomagał Ojcu Pio i był współświadkiem cudów. 
Pragnienie naszego Anioła Stróża aby przychodzić nam z pomocą,  jest o wiele większe od naszego pragnienia, aby nam pomagano.
Św. Jan Bosco
       Prześlij mi swojego Anioła Stróża składa się z 38 krótkich rozdziałów.
 Z każdym kolejnym rozdziałem coraz bardziej się wciągałam, na samym początku zastanawiałam się, jak będzie będzie prowadzona książka. Podoba  mi się sposób, jaki wybrał autor. Nie jest to jednak powieść, którą czyta się bezmyślnie. Tutaj trzeba się skupić by połączyć wszystkie fakty i daty, by móc lepiej zrozumieć doświadczenia Ojca Pio i jego dary.  To co ujęło mnie w książce to piękne modlitwy do Anioła Stróża, gdy je odmawiam, czuję,że jest jeszcze bliżej mnie. Ojciec Pio  stał się dla mnie inspiracją by pracować nad swoją relacją z Aniołem. 

Aniołowie są nie tylko naszymi Stróżami, ale i powiernikami, przyjaciółmi, towarzyszami, opiekunami i doradcami. Dziękujmy im za to, ratują nas z opresji i kłopotów. 
Dzięki tej pięknej książeczce nieraz się wzruszyłam, doceniłam swojego Anioła Stróża i spojrzałam na Niego z innej perspektywy i chyba na siebie też.  
                                                    Najlepszych i najpiękniejszych  rzeczy na świecie nie można dotknąć.
Trzeba je odczuwać sercem
Helena Keller
źródło

Aniele dziękuję Ci, że jesteś ze mną!
Aniele Boży, stróżu mój,
Ty zawsze przy mnie stój.
Rano, wieczór, we dnie, w nocy
Bądź mi zawsze ku pomocy,
Strzeż duszy, ciała mego,
zaprowadź mnie do żywota wiecznego.
Amen.
 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz


Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, bardzo mnie motywują do działania. Warto pozostawić po sobie ślad :).