Ucieleśnione emocje – Aleksandra Turek

 




Autor: Aleksandra Turek
Tytuł: Ucieleśnione emocje
Wydawnictwo: Novae Res

Gatunek: literatura fantastyczna, fantasy
Strony: 576.
Data wydania: 24.10.2019
Ocena na Nakanapie.pl : 9,5 
Ocena na Lubimy Czytać.pl : 8,9
Moja ocena: 9/10

"Nigdy nie przepraszaj za miłość, przecież to najpiękniejszy komplement, jaki mogłeś mi dać".




"Zabawne. Jesteśmy w stanie wyobrazić sobie wszystko, ale nie to, że nasze fantazje mogą istnieć naprawdę".

Opis 

Ucieleśnione emocje to debiut Aleksandry Turek. Główną bohaterką powieści jest Livid, młoda dziewczyna wyrusza na spotkanie z przygodą, razem ze swoją przyjaciółką Alex wyruszają do Korei Południowej. To tam będą razem z przyjaciółmi uczyć się dorosłego życia... Obie dziewczyny czeka coś, czego się nie spodziewają. Jeden świat, który mógł być tylko marzeniem i drugi...
To niezwykła opowieść, która mnie zaskoczyła i wciągnęła tak, że nie czułam mijających godzin. 
Dajcie się ponieść wyobraźni! 

"Ta larwa ma stąd zniknąć. Zmień ją na zasuszoną staruszkę, najlepiej ślepą, która nosi okulary tak grube, że mogłyby służyć za denka od butelek. Nie wiem. Posadź tam robota ...".

Opinia 

Ucieleśnione emocje to taka powieść, która wciągnie Was na długie godziny i trudno ją będzie odłożyć na bok. Mnie tak poniosła. Przeżywałam przygody razem z bohaterami tak, jakbym była obok nich, jedną z paczki przyjaciół. Kiedy czytałam początek przypomniała mi się Klątwa tygrysa, w której kiedyś się zaczytywałam. Z czasem, im dalej (w las) w książkę, stwierdziłam, że są to książki zupełnie inne, odrębne. Ich historie rozkwitają inaczej. 

Czułam się pochłonięta przez wykreowany świat, widziałam Koreę oczami Livid. Bardzo trudno odłożyć książkę i wrócić do swojej rzeczywistości, która czasem jest szara..., do świata uderzającego swoim realizmem. 

Tak, dla mnie książka warta uwagi. Ze względu na swój dynamizm, na połączenie dwóch światów, za wycieczkę za granicę do Korei Południowej, (gdzie do tej pory, nawet literacko, moja noga, ani myśl, nie stanęła), za rozbudzenie mojej (uśpionej) wyobraźni i za serducho, które widać, że Ola zostawiła w książce. Nie chcę zdradzać za dużo z fabuły, ponieważ uważam, że im więcej się powie, tym więcej można stracić. Byłoby szkoda.

Ucieleśnione emocje to szalona przygoda po świecie realizmu i baśni, dobra i zła, po świecie, który zostawi was z dodatkową nutką magii w życiu!

Dajcie się ponieść emocjom! 

I takie małe post scriptum:
Ta książka powinna zostać sfilmowana! To jest naprawdę świetna fabuła, ma szansę na filmową perełkę! Halo! Są tu jacyś reżyserzy? 
Paulina_Possi

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz


Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, bardzo mnie motywują do działania. Warto pozostawić po sobie ślad :).