Autorka: Liz Flanagan
Tytuł: ,,Lato Eden"
Tytuł oryginalny: Eden Summer
Wydawnictwo: IUVI
Tłumaczenie: Marta Duda-Gryc
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Cykl: -
Strony: 312
Data wydania: 11.05.2017
"Tańczę i znów jestem cała. Przeżyję. Przeżyłam. Nie zniszczyli mnie, chociaż niewiele brakowało".
Historia dwóch nastolatek: Jess i Eden opowiada o przyjaźni dwóch zupełnie różnych dziewczyn, które połączyła niezwykła wieź. Nie mam na myśli wspólnych zainteresowań, to coś więcej... .
To wspólne przeżycia ukształtowały ich znajomość. A jakie to przeżycia?
Przeczytajcie.
***
Jess jest uczennicą liceum, nieśmiała, odważna i bardzo charakterystyczna osoba, wyróżnia się spośród swoich rówieśników swoim stylem bycia. W powieści jest narratorką, prowadzi nas przez własne doświadczenia, przeżycia, wprowadza nas również w bieżące wydarzenia.
Bardzo polubiłam Jess. Jest bardzo inteligentną i bystrą postacią, pomocna, odważna, a do tego utalentowana. Obraz dziewczyny kształtuje się przez cały czas czytania książki. Nie można od razu jednoznacznie ocenić bohaterki. Dorasta, zmienia się. To wszystko powoduje, że intryguje coraz bardziej. Dodatkowo, tajemnice, które stawia przed nią życie, dodają jej osobowości nutki smaku. Postać Jess, wykreowana przez autorkę jest bardzo realną osobą.
Eden tytułowa bohaterka jest śliczną nastolatką, uwielbiana przez wszystkich, jest dobrą uczennicą i przyjaciółką Jess, z którą jest nierozłączna. Chodzą razem do liceum, jednak to Eden jest popularna.
Pewnego dnia znika... .
Pewnego dnia znika... .
***
"Może musicie całkiem się zepsuć, żeby zbudować coś nowego".
Historia przedstawiona przez Panią Liz Flanagan przedstawiona jest w postaci pamiętnika, którego narrację prowadzi Jess. Powieść zawiera podział na rozdziały, jednak każdy z nich opatrzony jest również godziną relacji jednej z przyjaciółek.
Nie jest to jednak banalna powieść o perypetiach nastolatek. Dlatego uważam, że jest to powieść skierowana do starszej młodzieży i dorosłych. Może otworzyć oczy na otaczającą nas rzeczywistość, uświadamia nas jako czytelników, uczniów, opiekunów/ rodziców/ przyjaciół, że czasami możemy dawać za mało wsparcia drugiemu człowiekowi. Ta książka to nie tylko kolejna powieść o przygodach młodych osób, to również wiadomość zawarta przez autorkę na kartach historii.
W pewien sposób historia otwiera czytelnikowi oczy i zdajemy sobie sprawę, że przemoc istnieje. Przeżycia bohaterek nie są łatwe. Emocje, które towarzyszą podczas czytania, jeszcze są ze mną. Książka robi wrażenie i to nie małe. Jednak w skali 1-10 nie potrafię ocenić powieści. Kiedy próbuję określić ocenę w skali nie umiem ocenić książki tak jak na to zasługuje, ponieważ liczby nie są wstanie oddać adekwatnej oceny pozycji. Dlatego pozostanę tylko przy opisowej recenzji.
"I jest o tym, że trudno sobie wyobrazić, że można nie żyć, kiedy się tu jest i kiedy ktoś ma tyle życia w sobie".
Za możliwość przeczytania pozycji dziękuję Wydawnictwu IUVI
Nie jest to jednak banalna powieść o perypetiach nastolatek. Dlatego uważam, że jest to powieść skierowana do starszej młodzieży i dorosłych. Może otworzyć oczy na otaczającą nas rzeczywistość, uświadamia nas jako czytelników, uczniów, opiekunów/ rodziców/ przyjaciół, że czasami możemy dawać za mało wsparcia drugiemu człowiekowi. Ta książka to nie tylko kolejna powieść o przygodach młodych osób, to również wiadomość zawarta przez autorkę na kartach historii.
W pewien sposób historia otwiera czytelnikowi oczy i zdajemy sobie sprawę, że przemoc istnieje. Przeżycia bohaterek nie są łatwe. Emocje, które towarzyszą podczas czytania, jeszcze są ze mną. Książka robi wrażenie i to nie małe. Jednak w skali 1-10 nie potrafię ocenić powieści. Kiedy próbuję określić ocenę w skali nie umiem ocenić książki tak jak na to zasługuje, ponieważ liczby nie są wstanie oddać adekwatnej oceny pozycji. Dlatego pozostanę tylko przy opisowej recenzji.
"I jest o tym, że trudno sobie wyobrazić, że można nie żyć, kiedy się tu jest i kiedy ktoś ma tyle życia w sobie".
Za możliwość przeczytania pozycji dziękuję Wydawnictwu IUVI
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, bardzo mnie motywują do działania. Warto pozostawić po sobie ślad :).