Zagubiona w monotonii rzeczywistości.

    Znacie to uczucie monotonii? Niby robię wszystko zupełnie inaczej niż zwykle.
Przeważnie o tej porze w sierpniu albo siedziałam na wsi, albo ciężko trenowałam, szykując formę na sezon. Zresztą to już przeszłość, to było. Nie chce nią żyć, pozostawiam jedynie doświadczenia przeszłości by móc się z nich uczyć . W miejsce, w którym przeżywałam wakacje było jak inna kraina, tam zawsze
ze wschodem słońca wiedziałam czego pragnę, co dziś mam robić. Nie potrzebowałam planować,myśleć, kombinować ani patrzeć w przyszłość.  Od razu czułam czego chcę. Nie robiłam notatek na temat tego co powinnam zrobić,jak, kiedy, tak jak teraz codziennie. Wtedy wszystko wynikało z dnia. Z każdą minutą czułam... siebie, to co chcę. Nie czułam presji czasu, czułam radość życia, wolności tamtego cichego miejsca, zacisznego przylądka marzeń.
     Gdy wspominam to zastanawiam się,że chyba zagubiłam się w rzeczywistości.
Może zagubiłam teraźniejszość i dlatego nie potrafię odnaleźć w tym siebie? Jak by nie patrzeć pozostało jeszcze dużo czasu, właściwie 23 dni wakacji, to bardzo dużo. Ja zaś nerwowo spoglądam w przyszłość, w nadchodzący koniec wolności, błogiej radości wakacji, upatruje września. Zapominając o dniu, w którym jestem i nie czerpię całą sobą.
      Czy to jest efekt corocznej gonitwy miesiąca, którą obierałam przez ostatnie sześć lat?
Gdzie próbowałam wycisnąć czas jak cytrynę? Po to tylko by uronić kroplę czasu.
Chwili, w której zrobię coś tylko dla siebie.  Może mi tego brak? Nie wiem, choć zmieniłam tryb życia, czy dało mi to wolność? Tak sądziłam. Teraz czuję ciężar, tak jakbym nie wykorzystywała danych mi chwil. Czego brak? Czas, wolność, pomysły jest to wszystko, to na co zawsze czekamy, przez 10 miesięcy, rok w rok. Wiem jedno ten rok jest inny, czuje,że coś przyniesie, nie wiem co. Wciąż oczekuję i szukam sama nie wiem czego, tak podpowiada mi podświadomość: "szukaj", " czekaj" znajdziesz". Mam nadzieję,że kiedyś się dowiem ... .
   Jedynie to co teraz wiem to to,że Bóg zna naszą przyszłość i wie co będzie, wierzę,że będzie dobrze, czuję,że odnajdę odpowiedź.
 
   Pozostawiam Was dziś z refleksją o czasie ... .
Wszys­tko jest możli­we. Niemożli­we po pros­tu wy­maga więcej cza­su [...]. 
                                                                            ~Dan Brown~
źródło

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz


Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, bardzo mnie motywują do działania. Warto pozostawić po sobie ślad :).