Ilu czytelników książki na świecie tyle opinii...
“Właśnie, ciesz się tym, co jest tu i teraz, nie znamy naszej przyszłości. Mamy na nią mały wpływ. Dąż do swoich celów, ale nie wyprzedzaj wydarzeń, bo mam dla ciebie prezent, który może być też przekleństwem...”
Od wielu lat czytam powieści fantasy i coraz częściej sięgam po takie spod ręki polskich autorów i autorek. Poziom książek z tego właśnie gatunku w ostatnich latach bardzo ewoluował. Dlatego coraz częściej sięgam po debiuty bo jestem ich po prostu bardzo ciekawa. Z tego właśnie powodu, a raczej z tych powodów skusiłam się na historię napisaną przez Panią Joannę Kurek.
I...
Jako miłośniczka legend, podań i mitologii miałam nadzieję na porywającą powieść, która pozostawi mnie z rozdziawioną buzią.
Na początku poznałam Kirke, która ciągle kojarzyła mi się z tą z mitologii greckiej - z wróżbitką, ale długo te wrażenia nie mogły mi się zgodzić, więc gdzieś w czasie lektury się rozeszły. Dziewczyna obudziła się w lesie i nie wie o sobie nic wartościowego. Wyrusza przed siebie by odkryć prawdę o swoim życiu i o przeszłości.
Ta wędrówka bardzo kojarzy mi się jako metafora ludzkiego życia, gdzie to człowiek od najmłodszych lat najpierw uczy się o rzeczywistości, w której żyje, a potem z czasem uczy się odkrywać siebie i własną tożsamość. Z tą różnicą, że bohaterka Pomiędzy wiarą a przekleństwem jest samodzielna i dorosła, a jednak zaczyna od zera.
I ta metaforyka powieści, to jest to, co mnie skłaniało w stronę lektury. Mimo tego ciężko wychodziło mi się w lekturę książki, bardzo łatwo się z niej wybijałam, fabuła, mówiąc bardzo kolokwialnie mnie nie zahaczyła. Jak dla mnie książka posiada mankament, a jest nim podstawa powieści, czyli język. Czasem język jest bardzo wyszlifowany, elegancki, a drugim razem jest dziecinny, infantylny. Nie wiem czy taki był zamysł autorki, ale mnie nie przekonał. Pod tym kątem książka ma sporo nierówności i kuło w oczy.
A fabuła, jest z pomysłem i wnosi coś nowego na polski rynek wydawniczy, ale brak mi poświęcenia czasu na detale w powieści.
Opis sytuacji, dialogi. Akcja jest nierówna raz się ciągnie, raz przyspiesza. Tak samo jest z bohaterami, widać, że autorka poświęciła uwagę Kirke, ale reszta niekoniecznie jest dopracowana.
Nie odniosę się do tego, czy polecam, czy nie ponieważ książka jest ciekawa, ale nie jest dopracowana.
Książkę miałam możliwość przeczytać dzięki współpracy.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, bardzo mnie motywują do działania. Warto pozostawić po sobie ślad :).