Rozdział 1 Tajemnicza wiadoność.

Z poszukiwań w internecie wyrwał mnie dźwięk Facebook-owego czatu. Napisała do mnie przyjaciółka. Byłam bardzo zdziwiona tą wiadomością, ponieważ okazało się,że wysłała do mnie tę wiadomość moja przyjaciółka z, którą nie widziałam się już od 5 lat.  Okazało się,że przyjeżdża  do Polski, ponieważ musi coś załatwić i bardzo chce się spotkać. Z jednej strony byłam szczęśliwa ale z drugiej strony byłam zdziwiona, ponieważ wiadomość była tajemnicza i taka jakby urwana ponieważ nie podała ani terminu podróży ani jej powodu. Byłam uradowana,że w końcu  spotkamy się po latach. A poznałyśmy się już dawno kiedy to ja miałam 9 lat a ona 12lat. Przez kilka lat w wakacje oczekiwałyśmy wspólnego spotkania oraz powrotu do miejsca w, którym się poznałyśmy. Teraz pozostał tylko co jakiś czas kontakt na Facebooku lub Skype. Jednak bardzo rzadko, ponieważ moja przyjaciółka zajęta była studiami i pracą, a ja szkołą i treningami. Więc czasu by pisać jak zawsze nie za wiele.  A wiadomość, którą mi napisała brzmiała tak:
~Cześć, co u Ciebie?
~Wiesz co, wybieram się do Polski mam do załatwienia kilka ważnych spraw i bardzo chciałabym się z Tobą spotkać żebyś mi pomogła, gdyż sama nie dam rady wszystkiego załatwić w ciągu dwóch tygodni a chciałabym spędzić z Tobą trochę czasu aby powspominać i nadrobić te 5lat. Przepraszam,że tak nagle. Mam nadzieje,że będziesz miała czas, nadchodzą wakacje i zaraz koniec szkoły , więc pewnie masz też coraz mniej treningów. Daj znać. Wszystko Ci wyjaśnię jak przylecę...
~O matko, zapomniałabym. Mogłabyś mnie odebrać z lotniska? A gdzie mogłabym się zatrzymać może wiesz?
Chciałam jej już odpisać, ale już była niedostępna.  Jednak wiedziałam,że za kilka godzin na pewno wejdzie na czat.  Więc napisałam ;
~ Cześć,Basiu, bardzo się cieszę,że przylatujesz do Polski i nareszcie po tylu latach znów się spotkamy. Jednak czy mogłabyś uchylić mi rąbka tajemnicy i napisać datę i godzinę przylotu. Będziesz sama czy jeszcze ktoś ma z Tobą przylecieć?  Przylatujesz do Łodzi czy do Warszawy?  Porozmawiam z rodzicami i myślę,że bez problemu mogłabyś się u mnie zatrzymać.
~ Daj znać jak będziesz coś więcej wiedzieć. Będę wieczorem na fb. Do usłyszenia.

                                                                        ***
Zaraz po tym jak wysłałam wiadomość poszłam porozmawiać z rodzicami  o tym czego się dowiedziałam. Rodzice byli zaskoczeni tak samo jak ja. Oczywiście zgodzili się aby u nas nocowała do końca pobytu w naszym kraju.  Zadzwoniłam też do mojej babci. To właśnie ona nas  ze sobą zapoznała dlatego uznałam,że powinna o tym wiedzieć. Była bardzo zadowolona z tego powodu.  Jednak też zaskoczona gdyż ostatnio rozmawiała z jej bliskim i nic nie wspominali.. Pomyślałam,że chce mi zrobić niespodziankę. Ale przecież to było bezsensu. Jeżeli byłaby to niespodzianka to przecież nie kontaktowałaby się ze mną. Wiadomość jak tajemnicza zagadka.

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz


Bardzo dziękuję za każdy pozostawiony komentarz, bardzo mnie motywują do działania. Warto pozostawić po sobie ślad :).