Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura dziecięca. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura dziecięca. Pokaż wszystkie posty
Czytelnicze podsumowanie czerwca
Charlie Hernandez
Wstęp i opis:
Wielu z nas pamięta takie historie i opowieści, które opowiadali nam w dzieciństwie dziadkowie. Czasem wymyślone przez naszych bliskich, innym razem to podania, legendy. Tak samo jest z Charliem, który jest głównym bohaterem opowiadania. Jego abuela* opowiadała mu wiele historii związanych z latynoskim folklorem. Chłopiec znał na pamięć postaci, ich rysopisy, umiejętności. Kiedyś były dla niego ciekawą zabawą, formą spędzania czasu z babcią. Teraz ma się przekonać, że to nie było dla przyjemności. Stare mitologie mogą skrywać w sobie odrobinę prawdy, może okruchy. Jednego dnia, życie dwunastolatka całkowicie się zmienia. Z niewiadomych powodów w jego domu wybucha pożar i niszczy wszystko na swojej drodze. Do tego rodzice Charliego nagle znikają, nie wiadomo gdzie. Pozostawiony jest sam sobie. Jak w tym wszystkim ma się sam odnaleźć? A jakby było mało, to coś się z nim zaczyna dziać... odczuwa ból, a gdy dłonią dotyka głowy, wyczuwa...
r-rogi. A na rękach znajduje pióra i nie jest to przebranie na Halloween. Krocząc razem z Charliem i Violet, mamy okazję poznać kulturę meksykańską, trochę słówek z języka hiszpańskiego i postaci mitologii latynoskiej oraz wierzenia z nią związane. To taka krótka wycieczka do kraju, części świata, której nie znam. Książka była dla mnie pod tym kątem bardzo ciekawa, bo ja o historii, kulturze meksykańskiej wiem niewiele, o kulturze hiszpańskiej ociupinkę więcej. Dlatego też warto sobie do niej sięgnąć chociaż przez taką lekturę, to nas i dzieci może zachęcać do dalszych poszukiwań.
Opinia:
To dobra młodzieżówka dla (starszych) dzieci i młodzieży, mogą znaleźć w niej wiele interesujących wątków. Sam pomysł wplecenia mitologii i języka hiszpańskiego jest bardzo dobry. Urozmaica to opowieść i dodaje jej nieco egzotyczności. Poza tym, poszerza dziecięce horyzonty i w przygodowej powieści, przemyca trochę cennych informacji o innych kulturach. Z tego, co mi wiadomo, mitologia latynoska nie należy do najbardziej znanych. W szkole chyba się o niej nie mówi. (Jeśli chodzi o mnie, to mnie nikt o tym nie uczył, tak na marginesie). Na końcu książki znajdziemy glosariusz, który wyjaśnia nam najważniejsze pojęcia i opisuje postaci, które spotkamy podczas lektury. Jeśli chodzi o samą powieść to, podobała mi się, ale nie zaskoczyła mnie zbyt mocno. Mam wobec niej neutralne odczucia. Zaciekawiła mnie motywami latynoskimi i językiem, ale... nie porwała. Przerywałam jej lekturę, jestem już w takim wieku, że sięgam raczej po powieści fantasy, które mają w sobie dużo akcji i są bardzo dynamiczne. Dzieje się w nich więcej, niż w książkach przygodowych. Tak już nie owijają w bawełnę, no cóż trochę jestem za stara 😂. (Nie myślałam, że kiedyś to napiszę). Charliego Hernandeza wydaje mi się można spokojnie położyć na półce obok przygód Alcatraza Brandona Sandersona i Perseusza „Percego” Jacksona Ricka Riordana. Jakby to powiedzieć: Dla dzieci świetna lektura, ale ja już (raczej) z takich wyrosłam. A i jeszcze na koniec dodam, że to są zupełnie inne książki od Paxa i Realnego świata Sary Pennypacker. W tych i dorosły się odnajdzie. W Charliem niekoniecznie każdy. Po prostu trzeba polubić pewien sposób pisania autora i tematykę. Poza tym, zażaleń nie mam. To dobra literatura dziecięco-młodzieżowa, ma wartościowy przekaz. Koniecznie dajcie jej szansę, gdy będziecie szukać interesującej książki dla dzieci lub prezentu.
Autor: Ryan Calejo
Tytuł: Charlie Hernandez i Liga Cieni
Tytuł oryginału: Charlie Hernández & the League of Shadows
Tytuł: Charlie Hernandez i Liga Cieni
Tytuł oryginału: Charlie Hernández & the League of Shadows
Wydawnictwo: IUVI
Seria: Charlie Hernandez
Tom:1
Liczba stron: 300
Tom:1
Liczba stron: 300
Ocena na NaKanapie.pl: 6/10
Ocena na Lubimy Czytać.pl: 7,2/10
Ocena na Empik: 4,8/10
Ocena na GoodRead.com 3.99/5
Ocena na Empik: 4,8/10
Ocena na GoodRead.com 3.99/5
Krótsza opinia: https://nakanapie.pl/recenzje/liga-cieni-i-przygoda-z-mitologia-latynoska-oraz-kul-charlie-hernandez-i-liga-cieni
* babcia (słowo z języka hiszpańskiego).
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu IUVI
Etykiety:
2021
,
Charlie Hernandez
,
egzemplarz recenzencki
,
IUVI
,
kultura meksykańska
,
Liga cieni
,
literatura dziecięca
,
literatura młodzieżowa
,
mitologia
,
tom 1
,
Wydawnictwo IUVI
Akademia Pana Kleksa – Jan Brzechwa
Autor: Jan Brzechwa
Tytuł: Akademia Pana Kleksa
Tytuł: Akademia Pana Kleksa
Lektor: Piotr Fronczewski
Wydawnictwo: Biblioteka Akustyczna
Gatunek: literatura dziecięca
Gatunek: literatura dziecięca
Format: audiobook
Czas: 240 minut
Data wydania: 2010
Moja ocena: 7/10
Nigdzie chyba chłopcy nie uczą się tak chętnie, jak w Akademii pana Kleksa. Przede wszystkim nigdy nie wiadomo, co pan Kleks danego dnia wymyśli, a po wtóre – wszystko, czego się uczymy, jest...
Etykiety:
2020
,
7/10
,
audiobook
,
Biblioteka Akustyczna
,
dzieciństwo
,
empik go
,
Jan Brzechwa
,
lektor
,
literatura dziecięca
,
maj
,
Piotr Fronczewski
Dzień dziecka
Dzień dziecka – ustanowiony w 1954 roku przez Zgromadzenie Ogólne ONZ. Głównym celem dnia jest upowszechnienie ideałów i celów dotyczących praw dziecka.
W Polsce, jak myślę wie każdy, dzień ten obchodzimy 1 czerwca. Od 1952 roku jest świętem stałym.
W Polsce, jak myślę wie każdy, dzień ten obchodzimy 1 czerwca. Od 1952 roku jest świętem stałym.
Myślę, że każdemu z nas i dzieciom ten dzień kojarzy się z zabawą, licznymi festynami, prezentami, spacerami, piknikami, nagrodami i dziecięcym szaleństwem. Dniem dzieci i rodziców. Dniem wesołości, śmiechu i licznych wygłupów. Jakie są Twoje wspomnienia z tym dniem?
Pozłacana rybka – Barbara Kosmowska
Autor: Barbara Kosmowska
Tytuł: Pozłacana rybka
Tytuł: Pozłacana rybka
Lektor: Anna Dereszowska
Wydawnictwo: Biblioteka Akustyczna
Gatunek: literatura dziecięca/młodzieżowa
Gatunek: literatura dziecięca/młodzieżowa
Format: audiobook
Czas: 4 godziny i 32 minuty
Data wydania: 2018
Moja ocena: 8/10

Najtrudniej pogodzić się z tym, że winni są bliscy nam ludzie.
Etykiety:
2020
,
Anna Dereszowska
,
audiobook
,
Barbara Kosmowska
,
Biblioteka Akustyczna
,
empik
,
empik go
,
literatura dziecięca
,
literatura młodzieżowa
,
Recenzja
,
recenzje
,,Zapach rumianku" - recenzja
źródło |
Tytuł: ,,Zapach rumianku"
Wydawnictwo: Ludowa Spółdzielnia Wydawnicza
Gatunek: Literatura dziecięca/młodzieżowa
Liczba stron: 135
Rok wydania: 1971
Ocena:7/10
"Żeby nie wiem jak człowiek był twardy, to z każdego uczucia coś w nim zostaje".
Opowieść o 40-letnich przyjaciółkach Klarze i Zuzannie, które po latach spotykają się na wsi. Razem Zuzanną przyjeżdża jej córka Kasia. Obie bohaterki choć z różnych pokoleń przyglądają się swojemu życiu. Zuzanna rozważa swoje życiowe wybory, pracę, codzienność. Zaś jej córka wybiera swoją przyszłość i szuka swojego miejsca na świecie, swojej roli pośród wielu ludzi.
Po książkę sięgnęłam dzięki mojej babci, która bardzo polecała mi humorystyczną historię, którą stworzyła autorka. Nie żałuję, historia przepełniona jest nie tylko humorem, zawiera również wiele ciekawych fragmentów, które pokazują jak skomplikowany jest wybór życiowej drogi.
W pierwszej części narracja ukazana jest ze strony matki Kasi. Bohaterka przygląda się córce, jej zachowaniom, poznaje Kasię na nowo. Przyglądając się młodej kobiecie analizuje własne życie, wspomina swoje wcześniejsze doświadczenia i razem z Klarą wspomina szkolne czasy. Przyjaciółki razem odnajdują prawdę swoich doświadczeń.
"To nie sztuka patrzeć na siebie, kiedy coś już się stanie. Sztuka, to patrzeć na siebie w trakcie".
W drugiej części narratorem jest Rafał, syn miejscowego weterynarza. Kasia wpadła w oko chłopakowi, spędzają ze sobą dużo czasu. To właśnie Rafał opowiedział dziewczynie o wiejskim życiu, to on pokazał jej wiele. Co bardzo zbliżyło bohaterów do siebie.
"Mogę mieć bałagan w szafie, ale w uczuciach lubię mieć porządek".
Historia jest dobrą propozycją dla nastolatek, jednak każdy bez względu na wiek powinien spróbować przeczytać jedną z książek Pani Krystyny Siesickiej. Lekkość pióra autorki przyciąga, książkę czyta się bardzo szybko. Jest lekka i wciąga, poza tym nie jest to gruba pozycja, zawiera niewiele ponad 100 stron. Idealna na jeden wieczór.
Na rynku wydawniczym jest wiele młodzieżówek, jednak żadna z najnowszych pozycji nie ma takiego niezwykłego klimatu jak ta. Bardzo polecam! Idealna na wakacje.
Possi
Subskrybuj:
Posty
(
Atom
)